Śmiertelny finał zabawy
13 latek zmarł po przewiezieniu do szpitala a jego dwaj koledzy znajdują sie w stanie ciężkim.
Policjanci badają okoliczności w jakich w sobotni wieczór około 21.30 w Radziechowach doszło do tragicznego wypadku drogowego. Trójka chłopców - kolegów z jednej ulicy- jeździła pojazdem typu "SAM". Jadąc ul. Główną w kierunku Żywca, kierujący utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji. W wyniku zdarzenia, na skutek doznanych obrażen ciała, po przewiezieniu do szpitala zmarł 13 -sto letni pasażer pojazdu. A jego rówieśnik, oraz 16-sto letni kierujący tym pojazdem, w stanie ciężkim pozostali na leczeniu w szpitalu.
To nie jedyny wypadek do jakiego doszło w sobotę na ul. Głównej w Radziechowach. O godz. 15.00 kierujący samochodem Fiat 126P 37 letni mieszkaniec tej miejscowości, utracił panowanie nad pojazdem i na przeciwległym poboczu potrącił 53 letniego pieszego, który z obrażeniami ciała trafił do szpitala, gdzie pozostał na leczeniu. Kierujący Fiatem znajdował się w stanie nietrzeźwości, badanie wykazało 3 promile alkoholu w jego organiźmie. Został on zatrzymany w Pomieszczeniach Dla Osób Zatrzymanych KPP w Żywcu. O jego dalszym losie zadecyduje Sąd.
BRAWURA, BRAK ROZWAGI I WYOBRAŹNI, A TAKŻE BRAK ODPOWIEDZIALNOŚCI zbiera na drogach ŚMIERTELNE ŻNIWO.