Wiadomości

Motocykl to nie samochód – rzadko wybacza błędy

Data publikacji 09.06.2020

Jazda jednośladem jest często naszym hobby, jednak pamiętajmy, że należy korzystać z niego w pełni odpowiedzialnie. Świadome uczestnictwo motocyklisty w ruchu drogowym, to zrozumienie zagrożeń, jakie niesie za sobą jazda na dwóch kółkach. Bowiem zdarzenia drogowe z udziałem motocyklistów prawie zawsze kończą się poważnymi obrażeniami.

W sobotę na drogach Żywiecczyzny doszło do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem motocyklistów. Do pierwszego z nich doszło około 12.10, w Żywcu na ul. Armii Krajowej. Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący audi 73-letni mężczyzna, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu motocyklem kawasaki 45-latkowi. Sprawca kolizji otrzymał mandat karny. Z kolei około 20.20 w Koconiu, na ul. Zakopiańskiej, 23-latek kierując motocyklem yamaha podczas skrętu w prawo, utracił panowanie nad pojazdem i przewrócił pojazd. W wyniku zdarzenia kierujący doznał obrażeń ciała. Za naruszenie przepisów ruchu drogowego otrzymał mandat karny.

Pamiętajmy, że najmniejszy błąd za kierownicą może kosztować życie. Szczególną uwagę powinni zachować motocykliści, których nie chronią pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne, czy karoseria pojazdu. Motocyklista powinien zadbać o właściwy ubiór ze specjalnymi protektorami oraz elementami w intensywnym, dobrze widocznym dla innych kierujących kolorze. Powinien zaopatrzyć się również w dobry kask. Należy zwrócić uwagę na atesty, jakie musi posiadać taki strój.

Podróżując po zmierzchu musimy pamiętać, że ograniczona widoczność, zła nawierzchnia, czy dzikie zwierzęta wychodzące z pobocza na jezdnię, mogą okazać się śmiertelnym zagrożeniem. Dlatego tak ważne jest, aby prędkość jazdy była dostosowana do warunków panujących na drodze.

Bezpieczeństwo motocyklistów zależy także w dużej mierze od innych uczestników ruchu. Okres wiosenno-letni charakteryzuje się zwiększoną liczbą motocykli na drogach i o tym z kolei powinni pamiętać podróżujący samochodami. Przypominamy im więc zasadę "Patrz w lusterka – motocykle są wszędzie". Apelujemy o rozsądek i wyobraźnię - motocyklista często nie jest w stanie wykonać takich manewrów hamowania i omijania, jakie można wykonać samochodem. Świadomość taka powinna towarzyszyć każdemu kierowcy.

Powrót na górę strony