Wiadomości

Odpowiedzą za bezpodstawną interwencję

Data publikacji 08.06.2020

Za bezpodstawną interwencję policji odpowie dwóch mieszkańców powiatu żywieckiego w wieku 38 i 41 lat. Młodszy z nich wezwał policję bowiem, jak twierdził ktoś go okradł. Z kolei starszy zgłaszał, że został pobity. W żadnym z tych przypadków zgłoszenia nie potwierdziły się. Przypominamy, że zaangażowanie służb ratowniczych czy porządkowych do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą one być w miejscu, gdzie tej pomocy rzeczywiście ktoś potrzebuje.

Pierwsze zgłoszenie miało miejsce w sobotę przed 14.00 w Korbielowie. 38-latek zadzwonił na policję z prośbą o interwencję, bowiem jak twierdził dwóch mężczyzn weszło na jego posesję i skradli jego rzeczy. Po przyjechaniu na miejsce policjanci nie potwierdzili zgłoszenia, do żadnej kradzieży nie doszło. Z kolei wczoraj około 13.15, 41-latek zgłaszał, że został pobity. Gdy policjanci przyjechali na miejsce okazało się, że zgłaszający jest nietrzeźwy, do żadnego pobicia nie doszło, a sam 41-latek przyznał, że dzwonił na numer alarmowy dla żartu. Obaj mężczyźni za bezpodstawną interwencję otrzymali mandaty karne.

Niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem i może kosztować, o czym mówi art. 66 kodeksu wykroczeń. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy uniemożliwiamy połączenie osobie, która realnie potrzebuje pomocy. Ponadto, zaangażowanie służb ratowniczych czy porządkowych do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą one być w miejscu, gdzie tej pomocy rzeczywiście ktoś potrzebuje.

Powrót na górę strony