Wiadomości

Po kradzieży rozbójniczej chciał się ukryć w przypadkowym domu

Data publikacji 10.09.2015

Nawet 10 lat w więzieniu może spędzić 45-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Mężczyzna dokonał kradzieży rozbójniczej, a następnie pod legendą osoby proszącej o jedzenie szukał schronienia w przypadkowym domu. Dzięki zdecydowanej postawie właścicielki jego plan się nie powiódł i został zatrzymany przez policjantów z Węgierskiej Górki. Wczoraj usłyszał zarzuty. Na wniosek śledczych prokurator objął go policyjnym dozorem.

Do zdarzenia doszło we wtorek w Cięcinie. Do pomieszczeń biurowych restauracji wszedł mężczyzna i wykorzystując brak innych osób skradł portfel z dokumentami i pieniędzmi. Gdy wychodził minął się z właścicielką. Kobieta widząc co się stało chciała odzyskać skradzione rzeczy. Wówczas mężczyzna odepchnął ją i uciekł. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci z Węgierskiej Górki natychmiast udali się na miejsce i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Mężczyzna chcąc uniknąć zatrzymania wszedł do przypadkowego mieszkania prosząc jego właścicielkę o jedzenie i drobne pieniądze. Dzięki zdecydowanej postawie kobiety policjanci namierzyli i zatrzymali rozbojarza. Okazał się nim 45-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzut naruszenia miru domowego oraz kradzieży rozbójniczej. Za to drugie przestępstwo w więzieniu może spędzić nawet 10 lat. Na wniosek śledczych prokurator objął go policyjnym dozorem. 

Powrót na górę strony